Wybrałem membranę MARMA ENERGETCZYNA po 3,5PLN/m2. Polski produkt.
Przyzwoity w rozsądnych pieniądzach. Warto porównywać współczynnik Sd zamiast paroprzepuszczlaności.
Mój pamiętnik z realizacji budowy domu jednorodzinnego w tradycyjnej technologii. Planowany start- wiosna 2014. Planowana przeprowadzka - przełom 2014/2015.
sobota, 14 czerwca 2014
czwartek, 22 maja 2014
Do innych tematów wrócę.
Rozmawiałem dziś z przedstawicielem PRESTO.
Do kominka nie ma ścieku kondensatu.
Jedyna wilgoć jaka się zbiera w kominie jest odparowywana gdy pali się w kominku i komin się nagrzewa. Nie podłącza się do kanalizacji.
Co do przewietrzania komina to kratka na dole MUSI być. Pytałem się czy można podłączyć dolot z zewnątrz. Powiedział, że oczywiście można. ...Tylko jak to się ma do temperatury komina?
Przecież kierownik kazał docieplić komin na górze!
Wentylacji lepiej narazie nie wycinać otworów, bo jeśli będzie wentylacja mechaniczna to inaczej to trzeba rozwiązać.
Rozmawiałem dziś z przedstawicielem PRESTO.
Do kominka nie ma ścieku kondensatu.
Jedyna wilgoć jaka się zbiera w kominie jest odparowywana gdy pali się w kominku i komin się nagrzewa. Nie podłącza się do kanalizacji.
Co do przewietrzania komina to kratka na dole MUSI być. Pytałem się czy można podłączyć dolot z zewnątrz. Powiedział, że oczywiście można. ...Tylko jak to się ma do temperatury komina?
Przecież kierownik kazał docieplić komin na górze!
Wentylacji lepiej narazie nie wycinać otworów, bo jeśli będzie wentylacja mechaniczna to inaczej to trzeba rozwiązać.
niedziela, 13 kwietnia 2014
SZAMBO bambo ble
Kierbud mówi, że nie warto czekać z wstawieniem szamba, bo jest za blisko domu i nacisk potem będzie większy. Zaczęły się poszukiwania.
Punkt wyjściowy - objętość 10m3, wytrzymałe (beton lub tworzywo z płytą betonową) aby można było po nim jeździć.
Po analizie informacji od szambelanów:
TE-GA - wywozi 6m3 za 100PLN
MPWik 140PLN za 9m3
polecony od sąsiada 150 PLN za 9m3
scot aqua mają 5m3 i 10m3.
Myślałem wcześniej o zbiorniku z tworzywa, ale nawet taki 8m3 kosztuje 4500 i jeszcze trzeba wydać ze 500 na płytę betonową. Doliczmy koparkę.
Wszystkie betonowe 10m3 to koszt rzędu 2200. CZytałem, że coraz częściej produkuje się cienkościenne szamba i nawet kupując betonowe można się naciąć. Wymiary tych najpopularniejszych mi nie pasują bo trzeba kopać głęboko i wymiar zbyt "kwadratowy" nie da sie u nas ustawić. W naszym wypadku trzeba uważać aby nie podkopać sąsiadowi płotu ani naszego fundamentu.
W końcu znalazłem firmę w Porębie. Wydaje mi się, że mają doświadczenie.
Szambo u nich jest jednak droższe.
Dzwoniłem.
5lat gwarancji, koszt płyty przejazdowej to +150zł, koszt przesunięcia otworu w płycie 0zł, rozstaw podpór auta 3,5m. W poniedziałek dzwonię, przyjadą rozeznać teren.
Punkt wyjściowy - objętość 10m3, wytrzymałe (beton lub tworzywo z płytą betonową) aby można było po nim jeździć.
Po analizie informacji od szambelanów:
TE-GA - wywozi 6m3 za 100PLN
MPWik 140PLN za 9m3
polecony od sąsiada 150 PLN za 9m3
scot aqua mają 5m3 i 10m3.
Myślałem wcześniej o zbiorniku z tworzywa, ale nawet taki 8m3 kosztuje 4500 i jeszcze trzeba wydać ze 500 na płytę betonową. Doliczmy koparkę.
Wszystkie betonowe 10m3 to koszt rzędu 2200. CZytałem, że coraz częściej produkuje się cienkościenne szamba i nawet kupując betonowe można się naciąć. Wymiary tych najpopularniejszych mi nie pasują bo trzeba kopać głęboko i wymiar zbyt "kwadratowy" nie da sie u nas ustawić. W naszym wypadku trzeba uważać aby nie podkopać sąsiadowi płotu ani naszego fundamentu.
W końcu znalazłem firmę w Porębie. Wydaje mi się, że mają doświadczenie.
Szambo u nich jest jednak droższe.
Dzwoniłem.
5lat gwarancji, koszt płyty przejazdowej to +150zł, koszt przesunięcia otworu w płycie 0zł, rozstaw podpór auta 3,5m. W poniedziałek dzwonię, przyjadą rozeznać teren.
Złodzieje hydraulicy....
Przed zalaniem płyty betonowej należałoby ułożyć kanalizację pod tą płytą.
Nie miałem żadnego hydraulika z prawdziwego zdarzenia więc dałem ogłoszenie i zacząłem pytać.
Jedyny zaufany człowiek podupadł na zdrowiu i nie może się tym zająć.
Niby nic skomplikowanego - położyć rurki ze spadkami. Jeśli jednak o czymś zapomnimy to potem już przesrane- dosłownie i w przenośni. Wniosek- niech to zrobi ktoś kto to już wiele razy zrobił.
Ogłoszenie na szukajfachowca i na oferii.
Spływające oferty:
a)2000PLN !!
b)wizyta hydraulika z Będzina --- 1500zł !!!
c)za ostatnim w kolejce stoi dwóch "wspólników" cwaniaków, zwyzywali mnie jeszcze że nie mogą trafić
zaśpiewali 600-700, ale takiego chama nie wezmę
d) polecony nie ma czasu
e) przyjechał kucharz za 250zł (cyt: "spadek 1cm na metrze to 3%" !!!??? -przypominam, że w branży rurowej 100% to 45stopni od poziomu, czyli 1% to 1cm spadku na 1metr długości)
e) polecony od sąsiada przyjechał - dziadek od razu wszystko wiedział zaproponował zmiany wg moich uwag i za 20minut przygotował listę zakupów. Cena 200-300zł za robociznę.
Nie miałem żadnego hydraulika z prawdziwego zdarzenia więc dałem ogłoszenie i zacząłem pytać.
Jedyny zaufany człowiek podupadł na zdrowiu i nie może się tym zająć.
Niby nic skomplikowanego - położyć rurki ze spadkami. Jeśli jednak o czymś zapomnimy to potem już przesrane- dosłownie i w przenośni. Wniosek- niech to zrobi ktoś kto to już wiele razy zrobił.
Ogłoszenie na szukajfachowca i na oferii.
Spływające oferty:
a)2000PLN !!
b)wizyta hydraulika z Będzina --- 1500zł !!!
c)za ostatnim w kolejce stoi dwóch "wspólników" cwaniaków, zwyzywali mnie jeszcze że nie mogą trafić
zaśpiewali 600-700, ale takiego chama nie wezmę
d) polecony nie ma czasu
e) przyjechał kucharz za 250zł (cyt: "spadek 1cm na metrze to 3%" !!!??? -przypominam, że w branży rurowej 100% to 45stopni od poziomu, czyli 1% to 1cm spadku na 1metr długości)
e) polecony od sąsiada przyjechał - dziadek od razu wszystko wiedział zaproponował zmiany wg moich uwag i za 20minut przygotował listę zakupów. Cena 200-300zł za robociznę.
Izolacja fundamentów- ABIZOL czy dysperbit
ABIZOL czy DYSPERBIT
Z założenia miał być DISPERBIT. Wykonawca tego używa i w projekcie jest.
Kierownik sugeruje ABIZOLE na rozpuszczalnikach, ale one rozpuszczają styropian.
Naczytałem się o (nie)trwałości Dysperbitu, Co z tego , że nie zniszczy styropianu skoro sam odpadnie za parę lat. Wykonawca twierdzi, że nie odpada. Problem w tym, że jak wykonawca zakopie fundament to za 3lata go nie odkopuje. Tym bardziej, że ma najwyżej 10lat doświadczenia, jest w moim wieku.
Zmieniam zdanie co kilka godzin. Teraz jestem na etapie ABIZOL R i P na rozpuszczalnikach. Na pewno będzie się trzymał, bo używali tego od wielu lat. Nawet jak zeżre styropian na ścianie fundamentowej to chyba nie ma co panikować. Skoro ma być 20 cm styropianu na podłodze, to chyba źle nie będzie. Poziom zero będzie na poziomie pustaków ocieplonych więc one będą izolować cieplnie nawet od ściany fundamentowej pozbawionej ocieplenia.
Kierbud twierdzi, że najwyżej kilka(2) milimetrów po paru latach wyparuje.
Hmm, ciekawe ile razy jeszcze zmienię zdanie...
Z założenia miał być DISPERBIT. Wykonawca tego używa i w projekcie jest.
Kierownik sugeruje ABIZOLE na rozpuszczalnikach, ale one rozpuszczają styropian.
Naczytałem się o (nie)trwałości Dysperbitu, Co z tego , że nie zniszczy styropianu skoro sam odpadnie za parę lat. Wykonawca twierdzi, że nie odpada. Problem w tym, że jak wykonawca zakopie fundament to za 3lata go nie odkopuje. Tym bardziej, że ma najwyżej 10lat doświadczenia, jest w moim wieku.
Zmieniam zdanie co kilka godzin. Teraz jestem na etapie ABIZOL R i P na rozpuszczalnikach. Na pewno będzie się trzymał, bo używali tego od wielu lat. Nawet jak zeżre styropian na ścianie fundamentowej to chyba nie ma co panikować. Skoro ma być 20 cm styropianu na podłodze, to chyba źle nie będzie. Poziom zero będzie na poziomie pustaków ocieplonych więc one będą izolować cieplnie nawet od ściany fundamentowej pozbawionej ocieplenia.
Kierbud twierdzi, że najwyżej kilka(2) milimetrów po paru latach wyparuje.
Hmm, ciekawe ile razy jeszcze zmienię zdanie...
poniedziałek, 7 kwietnia 2014
Wykopki, szalowanie, beton-woda i tak dalej
Pan od kopareczki chyba o nas zapomniał, ale po telefonie dotarła koparka z młodym specjalistą d/s dziur.
Gość zrobił niezły bajzel, no ale za to im się płaci :-). Ze względu na piaszczyste podłoże trzeba było duziąą dziurę zrobić bo się obsypywało. Nasypał przy okazji 3metrową górę piachu tam gdzie miały stać słupy podporowe wewnątrz domu(element fundamentu). Słupy dorobi się później, trudno.
Na koniec wyszarpał (na zamówienie) pokrywę od studzienki. Później ją porządniej oszlifowałem i włożyłem na miejsce, nie powinna się znowu zablokować.
Ekipa zaszalała...znaczy zaszalowała to co trzeba i wzięli się za zbrojenie. Kierbud -zwany czasem Szeryfem- stwierdził, że trochę zmaścili i musieli poprawiać zewnętrzne narożniki. Podłużne zbrojenia (fi12mm) muszą być zagięte i kończyć się dopiero w prostopadłych ścianach. Sprawdziłem -było to w projekcie. Kierbud powiedział, że można dorobić eLki i dowiązać do końców prętów.
Nadszedł dzień lania wody. Hmmm, może to miał być beton. Tak, tak! Zamawiałem beton i nawet przyjechało trochę- 9m3 przy pierwszym kursie. Wszystko wyglądało OK. Przy drugim kursie, miało przyjechać 4m3. Jak zobaczyłem tą zupkę pływającą między deskami to się załamałem. Usłyszałem tłumaczenie "płukałem gruszkę".
I co ja mam to teraz odkurzaczem ściągnąć??!!
Wszyscy mówią, że może być, ale ja mam to przed oczami i dużo wody (betonu) upłynie zanim zapomnę jaki shit mi wcisnęli. Mamy mały, lekki domek, podobno należy to zostawić jak jest. Ale już nic w MASTMAXie chyba nie zamówię. Musieliby chyba przysłać niezależnego eksperta od betonu...
Beton w weekend podlewałem trochę, bo słoneczko grzało. Nasuwa się myśl "czy można rozcieńczyć wodę?". Nie jest tak źle, beton zrobił się twardszy . Trochę się uspokoiłem....trochę!
Pierwsze bloczki ( narożne ) już na pozycjach.
Pierwsza transza kredytu już na pozycjach :-P
Gość zrobił niezły bajzel, no ale za to im się płaci :-). Ze względu na piaszczyste podłoże trzeba było duziąą dziurę zrobić bo się obsypywało. Nasypał przy okazji 3metrową górę piachu tam gdzie miały stać słupy podporowe wewnątrz domu(element fundamentu). Słupy dorobi się później, trudno.
Na koniec wyszarpał (na zamówienie) pokrywę od studzienki. Później ją porządniej oszlifowałem i włożyłem na miejsce, nie powinna się znowu zablokować.
Ekipa zaszalała...znaczy zaszalowała to co trzeba i wzięli się za zbrojenie. Kierbud -zwany czasem Szeryfem- stwierdził, że trochę zmaścili i musieli poprawiać zewnętrzne narożniki. Podłużne zbrojenia (fi12mm) muszą być zagięte i kończyć się dopiero w prostopadłych ścianach. Sprawdziłem -było to w projekcie. Kierbud powiedział, że można dorobić eLki i dowiązać do końców prętów.
Nadszedł dzień lania wody. Hmmm, może to miał być beton. Tak, tak! Zamawiałem beton i nawet przyjechało trochę- 9m3 przy pierwszym kursie. Wszystko wyglądało OK. Przy drugim kursie, miało przyjechać 4m3. Jak zobaczyłem tą zupkę pływającą między deskami to się załamałem. Usłyszałem tłumaczenie "płukałem gruszkę".
I co ja mam to teraz odkurzaczem ściągnąć??!!
Wszyscy mówią, że może być, ale ja mam to przed oczami i dużo wody (betonu) upłynie zanim zapomnę jaki shit mi wcisnęli. Mamy mały, lekki domek, podobno należy to zostawić jak jest. Ale już nic w MASTMAXie chyba nie zamówię. Musieliby chyba przysłać niezależnego eksperta od betonu...
Beton w weekend podlewałem trochę, bo słoneczko grzało. Nasuwa się myśl "czy można rozcieńczyć wodę?". Nie jest tak źle, beton zrobił się twardszy . Trochę się uspokoiłem....trochę!
Pierwsze bloczki ( narożne ) już na pozycjach.
Pierwsza transza kredytu już na pozycjach :-P
poniedziałek, 31 marca 2014
Dzisiaj pierwszy dzień prac.
Zacząłem od wizyty w tartaku, aby kupić paliki dla geodety. 80zł taka "przyjemność". W marketach budowlanych ceny są chyba ze 3 razy wyższe.
Zamówiłem stal w WIREXie. Nie ma tego dużo, chłopaki zrzucą i przeciągną po ziemi. Nie ma szans 12m samochodem wjechać na działkę. Za mało miejsca.
Kilka spraw poustalaliśmy z majstrem, o 10 przyjechał geodeta z giermkiem.
Jak już się trochę namierzył to go uświadomiłem, że ma złe papiery. Upierał się, że dobre. Nie dałem się przekonać o innych granicach działki. Wysłałem go do starostwa, gdzie wyjaśnił sobie sprawy i po pewnym czasie wszystko wróciło do normy.
Budowlańcy zbili już trochę desek na szalunki. Wczoraj się martwiłem, że dwa dni w pełnym słońcu mogą zaszkodzić deskom rzuconym "byle jak". Nie było źle. Deski OK.
Podjechałem do poleconej firmy zamówić czyściutki piasek. Dwa razy droższy, ale czysty :-P
Gość wjechał KAMAZem z 12tonami , nasza wymęczona droga dojazdowa nie miała nic przeciwko temu.
Dobił jeszcze dodatkowo pokrywę studzienki z wodą, nie mam pojęcia jak to wyciągniemy.
Jutro wykopki....
Zacząłem od wizyty w tartaku, aby kupić paliki dla geodety. 80zł taka "przyjemność". W marketach budowlanych ceny są chyba ze 3 razy wyższe.
Zamówiłem stal w WIREXie. Nie ma tego dużo, chłopaki zrzucą i przeciągną po ziemi. Nie ma szans 12m samochodem wjechać na działkę. Za mało miejsca.
Kilka spraw poustalaliśmy z majstrem, o 10 przyjechał geodeta z giermkiem.
Jak już się trochę namierzył to go uświadomiłem, że ma złe papiery. Upierał się, że dobre. Nie dałem się przekonać o innych granicach działki. Wysłałem go do starostwa, gdzie wyjaśnił sobie sprawy i po pewnym czasie wszystko wróciło do normy.
Budowlańcy zbili już trochę desek na szalunki. Wczoraj się martwiłem, że dwa dni w pełnym słońcu mogą zaszkodzić deskom rzuconym "byle jak". Nie było źle. Deski OK.
Podjechałem do poleconej firmy zamówić czyściutki piasek. Dwa razy droższy, ale czysty :-P
Gość wjechał KAMAZem z 12tonami , nasza wymęczona droga dojazdowa nie miała nic przeciwko temu.
Dobił jeszcze dodatkowo pokrywę studzienki z wodą, nie mam pojęcia jak to wyciągniemy.
Jutro wykopki....
poniedziałek, 24 marca 2014
Rano był koparkowy na budowie. Gość z pobliskiej firmy. Dużo sprzętu mają.
Zaproponował komatsu pw150 na 10h po 120pln/h/. Dusiłem go żeby zszedł trochę z kasą. Może jeszcze się uda.
Jego zdaniem może być kłopot na wjeździe . Sugerował zebranie humusu i nawiezienie tłucznia. Szkoda, że nikt tego wcześniej nie zauważył, a pytałem się niejednej osoby. Chciałem się skonsultować z kierowcą z betoniarni, ale szanowny pan kierownik nie raczył mnie z nikim skontaktować . Powiedział, że inwestor jest odpowiedzialny za dojazd na budowę i mam to sobie przygotować.
Kierbud przyjechał, obejrzał.... Zamiast wymieniać na całej szerokości 4m zaproponował 3m i dogadaliśmy się że tylko pierwsze 15metrów . Trochę mi lżej, ale w czwartek ma przyjechać transport bloczków, to zobaczymy jak się zachowa.
Znowu nie zdążyłem po części do alarmu.
Brak informacji o prądzie.
Zaproponował komatsu pw150 na 10h po 120pln/h/. Dusiłem go żeby zszedł trochę z kasą. Może jeszcze się uda.
Jego zdaniem może być kłopot na wjeździe . Sugerował zebranie humusu i nawiezienie tłucznia. Szkoda, że nikt tego wcześniej nie zauważył, a pytałem się niejednej osoby. Chciałem się skonsultować z kierowcą z betoniarni, ale szanowny pan kierownik nie raczył mnie z nikim skontaktować . Powiedział, że inwestor jest odpowiedzialny za dojazd na budowę i mam to sobie przygotować.
Kierbud przyjechał, obejrzał.... Zamiast wymieniać na całej szerokości 4m zaproponował 3m i dogadaliśmy się że tylko pierwsze 15metrów . Trochę mi lżej, ale w czwartek ma przyjechać transport bloczków, to zobaczymy jak się zachowa.
Znowu nie zdążyłem po części do alarmu.
Brak informacji o prądzie.
niedziela, 23 marca 2014
Kupiłem modem/router HUAWEI 3g z wifi. TAkie małe coś. Zrobi nam z AERO2 internet za darmo na działce. Słaba prędkość, ale może do fotek cyklicznych wystarczy. Oczywiście mała wtopa, bo kupiłem za 199, a w salonie PLAY za 189 :-P. Niby też 24m gw, no ale dycha zdycha.
-----
Okazało się że od 1kwietnia trzeba wpisywać jakieś kody więc AERO samo nie zadziała. TRzeby kupić abonament na czas nieokreślony w PLAY(29zł) plus 10GB za 40zet
-----
Okazało się że od 1kwietnia trzeba wpisywać jakieś kody więc AERO samo nie zadziała. TRzeby kupić abonament na czas nieokreślony w PLAY(29zł) plus 10GB za 40zet
Wczoraj nasz specjalista do spraw obróbki geologicznej (Józiu) wykopał rów 70 aby schować tymczasowo kabel od złącza przy ulicy do blaszaka. Kabel ma być później przepięty do domu..
Kurcze , droga sprawa 1500zeta za materiały i 500 elektrykowi. Chłop się nachodził i załatwił dużo w przyspieszonym tempie. Cena super za te znajomości. Chociaż należałoby jeszcze doliczyć te 5 flaszek dobrej wódki.
Aha- złącze już stoi . Sąsiad oczywiście marudził,że mu przysypali piachem kwiatki. Zostawili krzywy chodnik...Poprawi się za pare miesięcy.
Chciałem zrobić alarm do blaszaka, ale ciągle kłopoty. Największy problem z internetem. Potrzeba dużo transferu do monitoringu. Jutro będę miał większość elementów. Niestety czekamy na prąd.
Koparka wstępnie umówiona, myślałem że będzie taniej. 120/h Szacowane 10h. KOMATSU PW150. Duży sprzęt. Powinien to sprawnie ogarnąć. Martwię się, że działka za mała aby się po niej poruszać czymś takim. Podjadę z operatorem to zobaczy.
Kurcze , droga sprawa 1500zeta za materiały i 500 elektrykowi. Chłop się nachodził i załatwił dużo w przyspieszonym tempie. Cena super za te znajomości. Chociaż należałoby jeszcze doliczyć te 5 flaszek dobrej wódki.
Aha- złącze już stoi . Sąsiad oczywiście marudził,że mu przysypali piachem kwiatki. Zostawili krzywy chodnik...Poprawi się za pare miesięcy.
Chciałem zrobić alarm do blaszaka, ale ciągle kłopoty. Największy problem z internetem. Potrzeba dużo transferu do monitoringu. Jutro będę miał większość elementów. Niestety czekamy na prąd.
Koparka wstępnie umówiona, myślałem że będzie taniej. 120/h Szacowane 10h. KOMATSU PW150. Duży sprzęt. Powinien to sprawnie ogarnąć. Martwię się, że działka za mała aby się po niej poruszać czymś takim. Podjadę z operatorem to zobaczy.
środa, 19 marca 2014
Postawili dzisiaj złącze kablowe.
Problem w tym, że miałem (podobno) podpisać jeszcze umowę na prowizorkę, mam tylko na docelowy. No i zaczęło się zamieszanie. To podłączanie prądu(formalności) to jakaś czarna magia.
W sobotę plan aby położyć kabel płytko doprowadzając prąd do blaszaka. Docelowo prąd dopiero jak dom będzie stał i będzie plan na przyłącze wody.
Wczoraj kupiłem na allegro cenrtalkę alarmową CB32 i czujkę. Niby leżaki magazynowe. Zobaczymy. Zamiast modułu GSM planuję telefon z komendami AT. Po taniości i jakości i cwaności :-P
TYlko że na razie mam zły telefon :-(
Problem w tym, że miałem (podobno) podpisać jeszcze umowę na prowizorkę, mam tylko na docelowy. No i zaczęło się zamieszanie. To podłączanie prądu(formalności) to jakaś czarna magia.
W sobotę plan aby położyć kabel płytko doprowadzając prąd do blaszaka. Docelowo prąd dopiero jak dom będzie stał i będzie plan na przyłącze wody.
Wczoraj kupiłem na allegro cenrtalkę alarmową CB32 i czujkę. Niby leżaki magazynowe. Zobaczymy. Zamiast modułu GSM planuję telefon z komendami AT. Po taniości i jakości i cwaności :-P
TYlko że na razie mam zły telefon :-(
piątek, 7 marca 2014
przyłącza
Wczoraj męczarnia z dobraniem złączek i węża do przyłącza tymczasowego. Czekamy na info od elektryka co z budową przyłącza elektrycznego.
oddano papiery do nadzoru budowlanego
Zebrałem papiery od kierbuda , wziąłem dziennik budowy i zgłoszenie rozpoczęcia prac(druczek) i zgłosiłem do nadzoru powiatowego. Za 8 dni można zaczynać. Pieczątka w dzienniku jest
piątek, 21 lutego 2014
Dzisiaj założyli mi hak do Opla GAZSTRY. Będzie czym wozić :-P . w sumie 415zeta z przeglądem.
W zeszłym tygodniu założyli wodomierz w istniejącej studzience. Obiecano mi że nic nie zapłacę za wodomierz. Jak się później okazało za wodomierz nie, ale za robociznę dwóch monterów, dojazd i złączki dostanę fakturę.
Elektryk walczy z przyspieszeniem terminów co do podłączenia prądu. Udało mu się dogadać z projektantką i prawdopodobnie podciągną nam prąd bliżej domu. Wcześniej mieli podciągnąć tylko do bramy działki dojazdowej. Ustaliliśmy, że brama będzie na czas budowy, więc po budowie TAURON będzie miał dobry dostęp do złącz znajdujących się w głębi działki dojazdowej. Szkoda tylko, że się sąsiad burzy o to że mu zniszczą podjazd jak będą kopać od słupa. Elektryk twierdzi że się tym zajmie.
Rozglądałem się za materiałami budowlanymi. Zapisałem sobie kilku dostawców. Okazuję się że jednak odległość od działki jest kluczowa. Chyba wybiorę tą firmę , która jest najbliżej. Można by też zamawiać z firmy oddalonej o 200km i wyjdzie...taniej, ale z kim rozmawiać w razie reklamacji?
Wydawało mi się, że np w LEROY są dobre ceny na porotherm. Są, ale tylko na stronie internetowej. Po wykonaniu kilku telefonów okazuje się, że w lokalnych sklepach LEROY jest drożej , a w internetowym to tylko propozycja ceny.
Pod nosem mamy betoniarnię (jak to się pisze?), więc chyba u nich beton kupimy , no i bloczki.
Mimo wszystko o LEROY warto pamiętać, bo mają kilka ciekawych cen no i ciekawy program lojalnościowy dający czasem rabaty na kolejne 5 lub 10%.
Dzwonił majster. Powoli nastawia się na rozpoczęcie budowy w połowie marca. Zima w tym roku słaba.
Kierbud przesłał jakiś dokument, który trzeba zanieść do starostwa.
Rozglądam się za przyczepką. Przydałaby się większa, aby przewieźć w przyszłości np płyty OSB lub gipsowe a wcześniej deski na szalunek. Niestety większa przyczepa to większy koszt i większa masa, a mi udało się wbić tylko 500kg w papierach haka na przyczepę bez hamulca. Chyba kupię jakąś w miarę dopasowaną, a na większe tematy wypożyczę i jakoś przejadę :-).
W zeszłym tygodniu założyli wodomierz w istniejącej studzience. Obiecano mi że nic nie zapłacę za wodomierz. Jak się później okazało za wodomierz nie, ale za robociznę dwóch monterów, dojazd i złączki dostanę fakturę.
Elektryk walczy z przyspieszeniem terminów co do podłączenia prądu. Udało mu się dogadać z projektantką i prawdopodobnie podciągną nam prąd bliżej domu. Wcześniej mieli podciągnąć tylko do bramy działki dojazdowej. Ustaliliśmy, że brama będzie na czas budowy, więc po budowie TAURON będzie miał dobry dostęp do złącz znajdujących się w głębi działki dojazdowej. Szkoda tylko, że się sąsiad burzy o to że mu zniszczą podjazd jak będą kopać od słupa. Elektryk twierdzi że się tym zajmie.
Rozglądałem się za materiałami budowlanymi. Zapisałem sobie kilku dostawców. Okazuję się że jednak odległość od działki jest kluczowa. Chyba wybiorę tą firmę , która jest najbliżej. Można by też zamawiać z firmy oddalonej o 200km i wyjdzie...taniej, ale z kim rozmawiać w razie reklamacji?
Wydawało mi się, że np w LEROY są dobre ceny na porotherm. Są, ale tylko na stronie internetowej. Po wykonaniu kilku telefonów okazuje się, że w lokalnych sklepach LEROY jest drożej , a w internetowym to tylko propozycja ceny.
Pod nosem mamy betoniarnię (jak to się pisze?), więc chyba u nich beton kupimy , no i bloczki.
Mimo wszystko o LEROY warto pamiętać, bo mają kilka ciekawych cen no i ciekawy program lojalnościowy dający czasem rabaty na kolejne 5 lub 10%.
Dzwonił majster. Powoli nastawia się na rozpoczęcie budowy w połowie marca. Zima w tym roku słaba.
Kierbud przesłał jakiś dokument, który trzeba zanieść do starostwa.
Rozglądam się za przyczepką. Przydałaby się większa, aby przewieźć w przyszłości np płyty OSB lub gipsowe a wcześniej deski na szalunek. Niestety większa przyczepa to większy koszt i większa masa, a mi udało się wbić tylko 500kg w papierach haka na przyczepę bez hamulca. Chyba kupię jakąś w miarę dopasowaną, a na większe tematy wypożyczę i jakoś przejadę :-).
środa, 29 stycznia 2014
W biurze obsługi klienta TAURON pozostawiłem dziś podpisaną umowę na prąd docelowy. Umowa została przygotowana w styczniu tego roku i w związku z tym opiewa na kwotę mniejszą (tj ~930zł) niż poprzednia propozycja z 2013 , wtedy było ~2400.
Mogłem to wysłać pocztą, bo nie dostałem żadnego potwierdzenia. Szkoda, że nie napisano tego w korespondencji. Zamiast tego "dostarczyć do najbliższego biura obsługi klienta".
Pozostawiłem też wniosek UP na prąd budowlany, bo nie zdążą wykonać dla mnie przyłącza budowlanego przed rozpoczęciem budowy( w marcu/kwietniu).
Jak przygotują umowę na budowlany to muszę ją podpisać i załatwiać elektryka.
Drugi raz zrobiłbym tak:
1.Wniosek WP o warunki przyłączenia wg mocy docelowej.
2.Po otrzymaniu warunków wniosek UP o prąd docelowy z zaznaczeniem że będzie używany wcześniej na cele budowlane. Warto chyba dopisać w uwagach że będzie inna moc na cele budowlane bo takiej opcji chyba nie przewidzieli a moc na cele budowlane jest droga.
3. Po otrzymaniu umowy o przyłączenie podpisanie jej i dostarczenie do BOK.
4.Teraz mieliby ~6miesięcy na podłączenie tj pociągnięcie kabla i postawienie skrzynki do której można się podłączyć.
5. Potem chyba jest jakaś umowa kolejna dotycząca eksploatacji na taryfie budowlanej (proponuję mniejszą moc np 5kW).
6. Po budowie przełącza się na taryfę zwykłą i większą moc np 16kW i płaci już normalne pieniądze.
Mogłem to wysłać pocztą, bo nie dostałem żadnego potwierdzenia. Szkoda, że nie napisano tego w korespondencji. Zamiast tego "dostarczyć do najbliższego biura obsługi klienta".
Pozostawiłem też wniosek UP na prąd budowlany, bo nie zdążą wykonać dla mnie przyłącza budowlanego przed rozpoczęciem budowy( w marcu/kwietniu).
Jak przygotują umowę na budowlany to muszę ją podpisać i załatwiać elektryka.
Drugi raz zrobiłbym tak:
1.Wniosek WP o warunki przyłączenia wg mocy docelowej.
2.Po otrzymaniu warunków wniosek UP o prąd docelowy z zaznaczeniem że będzie używany wcześniej na cele budowlane. Warto chyba dopisać w uwagach że będzie inna moc na cele budowlane bo takiej opcji chyba nie przewidzieli a moc na cele budowlane jest droga.
3. Po otrzymaniu umowy o przyłączenie podpisanie jej i dostarczenie do BOK.
4.Teraz mieliby ~6miesięcy na podłączenie tj pociągnięcie kabla i postawienie skrzynki do której można się podłączyć.
5. Potem chyba jest jakaś umowa kolejna dotycząca eksploatacji na taryfie budowlanej (proponuję mniejszą moc np 5kW).
6. Po budowie przełącza się na taryfę zwykłą i większą moc np 16kW i płaci już normalne pieniądze.
niedziela, 12 stycznia 2014
Subskrybuj:
Posty (Atom)